Co wymyślić na Walentynki?

Walentynki już coraz bliżej. Powoli nam wszystkim zaczyna udzielać się specyficzny nastrój i klimat 🙂 Z tej okazji prezentujemy specjalną aranżację walentynkową!

Bardzo ciekawy przykład nowoczesnego stylu projektowania wnętrz. Ciepłe kolory, umiejętnie dobrane światło i wyraźna obecność bieli! Dobry nastrój na wspólny wieczór z lampką wina.

Dodatkowe spostrzeżenie:
Czy szafa nadaje się na prezent?
Być może warto spróbować na te Walentynki?
Kto wie, Wasza Połówka może być bardzo mile zaskoczona 🙂

7 odpowiedzi do "Co wymyślić na Walentynki?"

Marcinn mówi: 5 lutego 2010, o 08:50

Niejedna "druga połówka" byłaby zachwycona takim prezentem, to pewne.. Ale bałbym się rozczarowania winem, kolacją i bukietem róż w kolejnych latach (!) :))

mania22 mówi: 5 lutego 2010, o 10:13

O tak, ja byłabym zachwycona. Kolacja w takim wnętrzu to przyjemność. A co do kwiatów w kolejnych latach, to sądzę, że będę zawsze cudownym dodatkiem to tego wnętrza i rozczarowanie nie grozi :)

Mareczek mówi: 5 lutego 2010, o 02:00

Rety, żeby tylko moja druga połówka nie zobaczyła tego projektu, bo jeszcze wpadnie jej do głowy jakiś dziwny pomysł o zmianie szafy, która dopiero, co kupiłem:) Bardzo to udana propozycja.

Milka mówi: 5 lutego 2010, o 04:07

Bardzo romantyczne wnętrze, w sam raz na randkę, ale nie wiem, jakoś tak hotelowo to wygląda. Nie mam przekonania, czy mogłabym na co dzień mieszkać w takim salonie.

Jadzia mówi: 6 lutego 2010, o 10:31

Walentynki, wynalazek współczesności, wszyscy się tego dnia kochać muszą, a na co dzień skaczą sobie do gardeł. Święto zakochanych powinno trwać przez cały rok, a nie okazjonalnie. No, wyrzuciłam z siebie to co mi na sercu leżało, a teraz kilka słów o tej wizualizacji. Jest słodziutka, zwłaszcza te usteczka w telewizorze. Pięknie oświetlone wnętrze, a co do bieli, zawsze dodaje szyku pomieszczeniu, jest w nim coś z elegancji.

nina mówi: 7 lutego 2010, o 06:34

Piękne wnętrze, ale nie wiem czy chciałbym dostać szafę na walentynki, może na rocznicę ślubu? W każdym razie jest na co popatrzeć i do czego powzdychać :)

Solo mówi: 9 lutego 2010, o 02:37

A ja myślę, że to bardzo ciekawy pomysł, sprezentować szafę żonie na dzień zakochanych, dzień kobiet, czy rocznicę ślubu. Okazja nie jest najważniejsza, ale pomysł jest ok. Ja już zaczynam planować, jaka szafa spodobałaby się jej najbardziej:)

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


9 + = czternaście