Pogoda nadal idealna, ale tym razem na grzyby lub na ryby. Niedługo będzie jeszcze lepsza na spokojne wieczory w domu przed telewizorem. Stacje telewizyjne prześcigają się już w przygotowaniu jesiennych ramówek. Producenci wszelkich dobrodziejstw związanych z wnętrzarstwem, walczą w wyścigu o lepsze aranżacje wokół TV. Mnie osobiście zaintrygował ostatnio pomysł, gdzie telewizor chowany jest w szafce. Jaka jest funkcjonalność takiego rozwiązania?

Przede wszystkim muszę nadmienić, że bardzo cieszą mnie różne nowości rynkowe i staram się być na bieżąco. Niełatwo też spośród tylu różnych propozycji wybrać faktycznie taką, która spełni nasze wymagania i nie będzie wymagała skorzystania z gwarancji.

Gdy nie chcemy oglądać telewizora …

Do rzeczy. Odkąd powstały płaskie telewizory, producenci prześcigają się nie tylko w kwestii ich ciężaru, wagi, a także grubości. Są firmy, które walczą o miano najlepszego pomysłodawcy w zakresie ich idealnego wkomponowania w aranżację salonu. Wpasowują się tym samym w ideę tworzenia inteligentnego mieszkania/domu. Czasem tak, aby sąsiedzi mogli pozazdrościć nam tych 50 cali kinowego klimatu, np. pięknie zabudowując ją podświetlonymi ściankami i półkami z płyt. Innym razem wprost przeciwnie – aby sprytnie ukryć czarną plazmę. Mnie zainteresowały ostatnio te drugie rozwiązania. Ukrycie plazmy? Jak to? Zdałam sobie sprawę, że przecież nie każdy ma potrzebę oglądania ekranu nawet, gdy nie jest włączony.

Winda w komodzie

„Winda do TV” to elektryczne systemy podnoszące do telewizorów płasko ekranowych. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że montuje się je (na przykład) w komodzie, przywiercając do jej tylnej ścianki. Jest to konstrukcja, która w swoim działaniu przypomina windę. Telewizor montowany jest w komodzie na specjalnych, poprzecznych szynach, które przytwierdzone są do pionowych prowadnic.

Cały system po prostu podnosi telewizor do góry, wysuwając go ponad górną część komody, co odbywa się przez wycięty w meblu otwór. Prowadnice opuszczają z powrotem sprzęt, gdy oglądanie znudziło się i nie chcemy, aby design ekranu zaburzał aranżację naszego wnętrza. Wówczas nad TV automatycznie zamyka się „klapa” będąca częścią górnej ścianki mebla. To wszystko sterowane jest oczywiście pilotem, a praca jest określana jako cicha
– ok. 40-50 dB.

1,5 metrowy telewizor w szafce

System wydaje się o tyle stabilny, iż wykonany jest przeważnie z blachy stalowej, która zapewni komfort użytkowania przez długi czas. Niektórzy producenci podają, iż system posiada też zabezpieczenia antyprzeciążeniowe i termiczne. Czy nadaje się do każdego telewizora? Jak już wcześniej wspomniałam, jest to system przeznaczony do systemu płasko ekranowego, czyli tzw. plazm lub monitorów LCD. Różni producenci mają swoje specyfikacje, jednak przeważnie dopuszczalny ciężar telewizora waha się w granicach 65 – 70 kg. Co to oznacza? Że z windy skorzystać mogą nawet telewizory 65” (czyli nawet o wielkości 160 x 80 cm). Mniejsze oczywiście również, bo przecież nie każdy chce mieć w domu kino.

Komoda to tylko przykład mebla, który można wykorzystać do takiego systemu. System może być zamontowany w każdym innym meblu, który swoimi gabarytami będzie dostosowany do wielkości ekranu. Co mi osobiście się spodobało – polscy producenci sugerują również pomysł zamontowania systemu np. w wyspie kuchennej czy w barku.

Oczywiście świat okazałby się zwykłym, gdyby poprzestali „jedynie” na takim rozwiązaniu. Producenci, również polscy, którzy ponoć produkują systemy na rodzimym, a nie chińskim rynku, pokusili się o alternatywy dla takiego rozwiązania. Proponują m.in. systemy wysuwające TV np. z boku ścianki, która postawiona została pomiędzy kuchnią, a salonem. Lub też, co niesamowite – prosto z samego sufitu. Ceny takich rozwiązań nie należą oczywiście do najniższych.

Zastosowanie: mieszkania, domy inteligentne, salony Spa, hotele, nowoczesne aranżacje.