Nasz sposób na wnękę – iszafy radzą

Pomiar wnęki – z pozoru łatwe zadanie, prawda? Nie należy jednak niczego bagatelizować, gdyż jedynie odpowiednio wymierzona wnęka jest gwarancją dobrej zabudowy.

Specjalnie dla Was, na stronie iSzafy.pl, przygotowaliśmy mały instruktaż.
Zapraszam do artykułu Jak zmierzyć wnękę?

Wymierzone? 😉

Jeżeli macie więcej problemów, zachęcam do przejrzenia działu iszafy radzą. Znajdziecie tam m.in. takie artykuły:
– Metody renowacji, konserwacji i usuwania zabrudzeń

– Rozwiązania konstrukcyjne

Instrukcja przyklejania szablonów.

Życzę miłej lektury 😉

11 odpowiedzi do "Nasz sposób na wnękę – iszafy radzą"

Bogna mówi: 13 lutego 2011, o 10:24

Z moimi krzywymi ścianami proponuję pozostawić pomiary fachowcom. Nie ma co udawać że wiem o co chodzi :)

Majka mówi: 13 lutego 2011, o 11:58

Tak tak, jeśli się nie ma wprawy to może lepiej nie eksperymentować. Jednocześnie to miło że odkrywacie tajniki swojej pracy przed klientami :)

Aga mówi: 13 lutego 2011, o 12:00

E tam niech się fachowiec meczy :) Po co mi ta wiedza. Nawet jakbym dobrze zmierzyła szafę to i tak nie umiałabym jej zrobić.

Piotr mówi: 13 lutego 2011, o 12:04

A to teraz rozumiem, czemu projektant u mnie tak długo mierzył tą ścianę. Sobie myślałem czy nie wystarczy zmierzyć dwóch wymiarów i będzie dobrze? No a On przykładał dalmierz w kilku miejscach, sprawdzał poziomicą, potem jeszcze coś domierzał miarą... No, ale przynajmniej robota była porządnie wykonana. Nie mam jakichś szpar przy ścianie zalepionych pianka jak ma kolega. :)

Bartek mówi: 13 lutego 2011, o 02:45

szpary przy ścianie?
Specjalista nie ma co. Chyba był to bardziej specjalista od piwa Specjal niż specjalista o specjalizacji "zabudowy meblowe" :-)

Kurt mówi: 13 lutego 2011, o 03:21

jeśli i tak się zleca firmie zrobienie zabudowy to po co bawić się w mierzenie?
A jeśli sami potrafimy ją zrobić to pewnie tym bardziej potrafimy zmierzyć wnękę

Basia mówi: 14 lutego 2011, o 09:05

Kurt, zgadzam się z tobą. Nie ma co sobie głowy zawracać skoro nie zabieramy się sami za budowę szafy. Szkoda naszego cennego czasu, lepiej się zastanowić jakie chcemy fronty.

Olcia mówi: 14 lutego 2011, o 10:31

Fajnie jest wiedzieć jak coś powinno być zrobione, ale tak sobie myślę, że tutaj to Pan Krzysztof chce nas namówić żebyśmy jednak nie robili tego sami :)

Kaja mówi: 14 lutego 2011, o 10:34

ale przynajmniej teraz każdy zdaje sobie sprawę z tego, że pomiar to nie taka łatwa sprawa, ja również sama bym się za to nie brała, zwłaszcza przy krzywych ścianach

ZUZIA mówi: 14 lutego 2011, o 01:23

Ojej , jakieś wzory , wyliczenia , brr.. znów mi sie szkoła przypomniała i pani profesor od matematyki .Nawet nie chce mi sie w to wnikać co z czego i dlaczego . Wole zapłacić więcej , zlecić zrobienie zabudowy np. Waszej firmie i mieć spokojną głowe:)

Kurt mówi: 15 lutego 2011, o 04:55

tak jest.
matematyka to koszmar, który śni mi się do tej pory, a minęło już parę lat :-)

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


× 3 = dwadzieścia siedem